Gigantyczna czarna dziura w Drodze Mlecznej. Niespodziewane odkrycie doprowadziło do kluczowego pytania

Supermasywne czarne dziury były już obserwowane wielokrotnie, a w centrum naszej galaktyki również najprawdopodobniej znajduje się taki obiekt. Mimo to, te o masie gwiazdowej, “tylko” kilkadziesiąt razy masywniejsze od Słońca, stanowią nieco większą zagadkę. 
Gigantyczna czarna dziura w Drodze Mlecznej. Niespodziewane odkrycie doprowadziło do kluczowego pytania

I właśnie takiego odkrycia dokonali astronomowie z zespołu kierowanego przez przedstawicieli University College London. Zidentyfikowany obiekt nazwali Gaia-BH3 i wyjaśniają, że znajduje się on około 2000 lat świetlnych od Ziemi. O szczegółach przeprowadzonego w tej sprawie śledztwa piszą teraz w Astronomy & Astrophysics. 

Czytaj też: Bliska Ziemi czarna dziura martwi astronomów. Zachowuje się niezgodnie z przewidywaniami

Szacują, iż chodzi o czarną dziurę, której masa jest około 33 razy większa od masy Słońca. Tego typu obiekty, zwane także gwiazdowymi czarnymi dziurami, wzbudzają ogromne zainteresowanie ze względu na nieścisłości dotyczące ich powstawania. W tym przypadku poszlakę dotyczącą narodzin Gaia-BH3 może stanowić towarzyszący jej obiekt.

Tym kosmicznym towarzyszem jest gwiazda składająca się niemal w całości z wodoru i helu. To samo w sobie jest cenną wskazówką, ponieważ większość gwiazd zawiera także cięższe pierwiastki. Do narodzin tych składników prowadzą procesy zachodzące wewnątrz gwiazd, które po miliardach lat (zazwyczaj) eksplodują w formie supernowych, rozrzucając po wszechświecie owe pierwiastki.

Czarna dziura znajdująca się około 2000 lat świetlnych od Ziemi ma towarzyszący obiekt, który najprawdopodobniej jest masywną gwiazdą

Kiedy gwiazda ich nie zawiera, to pozwala to sądzić, iż chodzi o obiekt pochodzący z pierwszych generacji, mających bardzo prosty skład chemiczny. Wydaje się więc, że towarzysz Gaia-BH3 był bardzo starą i wysoce masywną gwiazdą, która w pewnym momencie zapadła się pod własnym ciężarem grawitacyjnym. 

Czytaj też: Przełomowe informacje na temat przeszłości Drogi Mlecznej. Nowe dowody pochodzą sprzed 12 mld lat

Jak wyjaśniają autorzy badań w tej sprawie, kluczem w prowadzonych przez nich badaniach były fale grawitacyjne. Ich odkrycie przed kilkoma laty zostało nagrodzone Nagrodą Nobla, a od tamtej pory naukowcy coraz częściej wykorzystują ich wykrywanie do badania największych tajemnic wszechświata. Tym razem fale grawitacyjne przysłużyły się do zidentyfikowania Gaia-BH3, czyli gwiazdowej czarnej dziury o masie 33-krotnie wyższej od masy Słońca. Według członków zespołu badawczego gwiazda towarzysząca tej czarnej dziurze jest bardzo jasna, co było dla nich zaskoczeniem.